wtorek, 24 grudnia 2013
Imagin z Harrym cz 3
...
-Harry, wyjdź stąd !-powiedziałam przekrzykując wodę. Zobaczyłam cień chłopaka przed zasłonką.
-Też muszę się wykąpać, bo ciepła woda się skończy- odparł i gwałtownie odsunął materiał dzielący mnie od niego. Krzyknęłam i próbowała się zasłonić, co niezbyt mi wyszło. Czułam mrowienie wspinające się po moich policzkach. Próbowałam patrzeć w dół z uwagi na to, że chłopak nie ma nic na swoim ciele.
-Nic, czego byś wcześniej nie widziała-zaśmiał się Harry. Szybko wyszłam z pod prysznica, a dłubie brązowe włosy przykleiły mi się do mich pleców sięgając aż do pasa. Rozejrzałam się za ręcznikiem i w końcu dojrzałam czerwony materiał, który w tej chwili był moim wybawieniem. Na półce obok ręcznika zauważyłam sukienkę, którą miałam na sobie wczoraj, równo złożoną w kostkę. Z prędkością światła wciągnęłam na siebie bieliznę i dalsze okrycie, nie okazało się dość przydatne, biorąc pod uwagę to, jak ono krótkie i prześwitujące było. Wyszłam z pomieszczenia i udałam się do, jak mi się wydaje pokoju Harry'ego. Usiadłam na łóżku i czekałam aż chłopak raczy w końcu przyjść. Jak na zawołanie Loczek staną w drzwiach jedynie z ręcznikiem owiniętym wokół bioder.
-Odwieź mnie do domu- powiedziałam chłodnym tonem, chociaż moje serce przyspieszyło tempo trzykrotnie gdy go zobaczyłam, całego ociekającego wodą, z tylko niewielkim kawałkiem materiału służącym za okrycie. Przełknęłam głośno ślinę, co nie umknęło jego uwadze
-Dwie minuty i będę gotowy
Postanowiłam dać mu trochę prywatności i wyszłam z pokoju. Skierowałam się schodami w dół aż dotarłam do kuchni, która urządzona była głównie w czerni i bieli. Usiadłam na stoliku przy barku i czekałam na Harry'ego. Po chwili chłopak zszedł na dół ubrany w czarne rurki i biały T-shirt.Zarzucił jeszcze dżinsową kurtkę na ramiona i wyszliśmy z jego pięknie urządzonego domu.
Loczek otworzył przede mną drzwi do kabrioleta
po czym sam wsiadł od strony kierowcy. Jazda przebiegła nam w niezręcznej ciszy. W końcu Harry postanowił przerwać to milczenie.
-Ile masz lat ?
- 19, a ty ?
-Tyle samo- odpowiedział p czym sięgną do odtwarzacza i podłączył do swojego iPhone'a. Z dwóch głośników popłynęła melodia Passenger - Let Her Go. Po chwili samochód zatrzymał się pod moim domem. Zdziwiłam się skąd chłopak wie gdzie mieszkam, ale postanowiłam go o to nie pytać, bo z góry założyłam, że powiedziałam mu to po pijaku.Odwróciłam się niego z niepewną miną.
-Yyy... dzięki- wydukałam, po czym pocałowałam go lekko w policzek. Zaciągnęłam się mocno jego zapachem i oddaliłam się w stronę wejścia do domu.
Gdy miałam już sięgnąć ręką do klamki Harry krzykną
-Czekaj !
Złapał mnie za rękę i czarnym markerem napisał mi na nadgarstku numer telefonu.
C.D.N
sobota, 14 grudnia 2013
Imagin z Harrym cz.2
Nagle spadla na mnie straszna rzeczywistość. Leżę nagavw obcym łóżku, w opcym pokoju i z opcym chłopakiem przy boku. Odsunęłam się od niego natychmiastowo. Loczek spojrzał na mnie pytającym wzrokiem.
-Co się stało kochanie ?
Podciągnęłam kołdrę jeszcze wyżej. Rozejrzałam się szybko po pokoju w poszukiwaniu moich ubrań , ale nie mogłam ich namierzyć. Starałam się przypomnieć sobie coś z wczorajszej nocy , ale widziałam jedynie pustkę. Ostatnie co pamiętam to , jak barmam stawiał przede mną i moją przyjaciółką następną kolejkę szotów. Nie pamiętam kiedy i jak znalazłam się z chłopakiem w łóżku.
-Jak masz na imię ? - zmusiłam się by wydobydź z siebie głos. Loczek uśmiechną się do mnie ukazując swoje słodkie dołeczki. Przechylił głowę na bok i przyglądał mi się swoimi niewiarygodnie pięknymi oczami, głębokimi jak ocean w kolorze ciemnej zieleni jak las tropikalny.
-Odpowiesz czy nie ? - spytałam już coraz bardziej zirytowana
-Wyglądasz strasznie seksownie, kiedy się złościsz - uśmiechną się się jeszcze szerzej - Mam na imię Harry , ale czemu pytasz mówiłem ci już wczoraj - powiedział nieświadomy tego że nie potrafię sobie tego przypomnieć - Nagle zrozumienie błysneło mu w oczach. Zrobił zawiedzioną minę - Nie pamiętasz
-Chcę jechać do domu- zajęczałam i szybko wstałam z łóżka , co było błędem gdy poczułam okropny ból głowy. Przyciskając mocno kołdrę do piersi , ruszyłam na poszukiwania moich ubrań. Okręciłam się wokół własnej osi i wydałam jęk frustracji.
-Gdzie jest łazienka ? - spytałam zrezygnowana
Harry podniósł się na łokciach przez co prześcieradło którym się przykrył , zsunęło się z jego piersi , przez co ujrzałam wiele jego tatuaży
-Zaprowadzić cię ? - odpowiedział pytaniem na pytanie unosząc jedną brew. Zaczął się podnosić, gdy zdałam sobię sprawę, że pod tym cienkim materiałem jest zupełnie nagi, co najwyraźniej nie sprawiało mu problemu.
-Stój- zatrzymałam go szybko- Załóż najpierw bokserki !
Przykryłam dłonią oczy i dla pewności odwróciłam się do niego tyłem. Zaśmiał się w odpowiedzi. Usłyszałam jak wstaje i otwiera jakąś szufladę.
-Już możesz patrzeć- szepną mi do ucha, opierając dłonie na moich biodrach. Poczułam jego ciepły oddech na karku. Posuną rękami po mojej talii w górę do ramion i odwrócił mnie do swojego torsu. Nasze twarze były milimetry od siebie. Harry zbliżał się coraz bardziej, zaczynał przymykać oczy. Odsunęłam się od niego, a jego tęczówki, w których widziałam rozczarowanie, spoczęły na moich.
-Chodź- powiedział obojętnym tonem i położył delikatnie rękę na moich plecach. Wyszliśmy z pokoju i skierowaliśmy się w prawo, w szeroki korytarz. Na ścianach powieszone były obrazy, a podłoga wyłożona była ciemnym drewnem. Chłopak wskazał mi drzwi ręką. Weszłam do środka i od razu skierowałam się pod prysznic.Chciałam żeby moje problemy po moim ciele razem z wodą. Nagle usłyszałam dźwięk otwierających się drzwi.
C.D.N
środa, 11 grudnia 2013
Imagin z Harry'm cz.1
To pierwszy imagin opublikowany na tej stronce. Powstał on w efekcie nudy na lekcji religii.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obudziły mnie promieni słońca przeciskające się przez ciemne zasłony. Podniosłam się na łokciach. Poczułam zimny podmuch na ciele , ponieważ nie miałam nic na sobie. Szybko podciągnęłam cienką jedwabną kołdrę do piersi. Próbowałam się podnieść , ale czyjeś silne ramię obejmowało mnie w talii. Sunęłam wzrokiem wzdłuż ramienia aż dotarłam do twarzy właściciela. Chłopak miał bujną lokowatą czuprynę i niesamowicie zbudowany ABS. Nagle otworzył szeroko oczy i ujrzałam jego piękne i głębokie jak szmaragdy tęczówki. Przyciąganą mnie jeszcze mocniej do piersi.
-Hej kotku - wyszeptał mi do ucha seksownie zachrypniętym głosem lekko je przygryzając
-Czy do czegoś między nami doszło ? - spytałam drżącym głosem . On wyszczerzył się do mnie tylko , przez co ujrzałam rząd białych lśniących zębów
C.D.N
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obudziły mnie promieni słońca przeciskające się przez ciemne zasłony. Podniosłam się na łokciach. Poczułam zimny podmuch na ciele , ponieważ nie miałam nic na sobie. Szybko podciągnęłam cienką jedwabną kołdrę do piersi. Próbowałam się podnieść , ale czyjeś silne ramię obejmowało mnie w talii. Sunęłam wzrokiem wzdłuż ramienia aż dotarłam do twarzy właściciela. Chłopak miał bujną lokowatą czuprynę i niesamowicie zbudowany ABS. Nagle otworzył szeroko oczy i ujrzałam jego piękne i głębokie jak szmaragdy tęczówki. Przyciąganą mnie jeszcze mocniej do piersi.
-Hej kotku - wyszeptał mi do ucha seksownie zachrypniętym głosem lekko je przygryzając
-Czy do czegoś między nami doszło ? - spytałam drżącym głosem . On wyszczerzył się do mnie tylko , przez co ujrzałam rząd białych lśniących zębów
C.D.N
Subskrybuj:
Posty (Atom)